lukmarq napisał(a):
Zbliżają się następne testy i proponował bym w końcu coś ustalić, żeby następne testy wyglądały tak jak należy. Myślę że któryś z moderatorów albo Irek powinien podjąć ostateczną decyzję.
No właśnie - nie daje mi spokoju sprawa naszego oceniania produktów (wiadomo o_co_cho. - było już gadane n.t.t).
Jeśli Irek i Testerzy stwierdzą, że nie ma sensu zawracać sobie tym głowy - to nie ma sprawy, ale uważam że dobrze by było wypracować i ustalić jasne (zarówno dla opiniujących, jak i późniejszych czytających recenzje) kryteria i wzorce, które zbliżałyby Nasze działania do profesjonalizmu.
W tym duchu poddaję pod rozwagę taki pomysł na ustalenie oceny aromatu:
Byłyby np. 4 kryteria (takie mi przychodzą do głowy jako ważne) - osobno punktowane i suma przyznanych punktów byłaby tą, którą wpisujemy do ankiety (chyba żeby ankieta była tak skonstruowana).
Z tego rozliczenia wychodzi suma max 12pkt, ale to chyba nie problem?
1)
Odwzorowanie dedykowanego smaku (w mieszance): 0-4pkt (0-słabe/nijakie/pomyłka, 1-dostateczne, 2-dobre, 3-wzorowe, 4-idealne)
2)
Intensywność aromatu: 0-2pkt(0-słaba, 1-średnia, 2-wysoka)
3)
Kompozycja aromatu (ogólnie): 0-3pkt(0-nijaki, 1-pospolity, 2-dobry, 3-wyborny/wyśmienity)
4)
Dodaję do ulubionych: 0-3pkt(0-nie, 1-jako okazjonalny, 2-stały 'przerywnik', 3-do ciągłego chmurzenia)
Umotywowanie:
1) wiadomo: odwzorowanie smaku to kluczowa cecha aromatu
2) intensywność - aspekt ważny przy dozowaniu, jak i 'ekonomicznie' dla klientów
3) i 4) podobne, ale rozdzielone - by wychwycić oczywiste 'akcje' typu: "aromat super ten tego, ale nie z mojej bajki"
Myślę, że ocena w takiej formie - nie dość, że jakoś 'ujarzmiła by' ten nasz dotychczasowy 'fristajlowy' system - byłaby cennym 'bankiem informacji' dla wszystkich - a zwłaszcza dla Irka/Firmy
Co Państwo na to?
Zapraszam do dyskusji ze zgłaszaniem swoich uwag i propozycji modyfikacyjnych!
_________________
Charakterystyka Maceranta:
- okres sponsorowania Monopolu Tytoniowego: 28 lat, z nosem w chmurach: od 10.10.2010
- preferowane smaki: tytoniówki, ulub. przerywniki: deserowe