Lion,s Clow poszedł na pierwszy ogień, więc odczucia czyste, nie zakłócone innymi próbkami
1. Wyczuwalny lekki aromat papierosa wrzuconego do aromatyzowanej kawy z mlekiem, stonowany lekko słodki.
Jako przerywnik można by od czasu do czasu zapalić. Dym i moc OK.
2. Aromat mocniejszy od próbki 1, chyba najlepiej dobrane proporcje z całej czwórki, jednak do palenia na dłuższą metę chyba nie dla mnie.
Od czasu do czasu ewentualnie można by popykać
3. Mocno aromatyzowana kawa z mlekiem z odrobiną zapachu papierosa, jeszcze stonowany aczkolwiek słodki i mdły. Nie dla mnie.
4.Zbyt intensywny za słodki i mdły aromat. Odpada.
Z tych czterech próbek wybrałbym nr 2 ale tylko jako przerywnik, do dłuższego palenia raczej nie na mój gust.
Do masowej produkcji chyba jeszcze nie to.