Elżunia napisał(a):
Aromatów jest około dziesięciu, ale znowu tylko po 7 małych buteleczek.
Jutro mam spotkanie z paniami które będą produkować t d'm tak jak dotychczas tylko dla nas, ale już u nas.
Kończy się układanie płytek na hali, pozostaje malowanie, sprzątanie, zwożenie maszyn i urządzeń, zamawianie składników i...... bardzo byśmy chcieli w Kazimierzu zaprezentować wam produkty lubelskie.
Ale jak ktoś ma szczęście w miłości to tynki mu schną wtedy gdy są mrozy i nie można okien otworzyć, nawet w taką zimę jak obecna.
Jak już ruszymy z komponowaniem i produkcją smaków na wsi (400 metrów od znaku oznajmiającego że zaczyna się miasto Lublin) to sami będziemy decydować ile aromatu do testu wyprodukować.
Teraz dostaliśmy jak zwykle po 20 ml.
Aromatów typu shisha które testowaliście ostatnio było dużo bo producent obiecał próbek po 10 ml. a ja się wkurzyłem i kupiłem bez testów po kilogramie.
Teraz znowu bieda.
P.S. Właśnie dostałem informację że mamy "poprawioną starą Inawerę" - jeden aromat "dwa jabłka" w wersji bardziej skoncentrowanej. Całe 100 ml.
W poniedziałek rano poproszę dziewczyny aby rozlały i będziemy już wtedy myśleć co komu i ile wysłać.
Mały sympatyczny kłopot z testerami.
Kłopot bogactwa.
Cieszy. Bardzo cieszy.