Witam
. 15 czerwca odebrałem m.in. glicerynę inawery ze sklepu e-dym, po czym zdążyłem się połapać, że na glicerynie jest napisane "best before" październik 2019. Napisałem do e-dymu o zaistniałej sytuacji, po czym odpisali w taki oto sposób:
Cytuj:
Dzień Dobry,
Niestety zwrot nie jest możliwy, ponieważ produkt nie jest przeterminowany.
Podczas odbioru rezerwacji, miał Pan możliwość sprawdzenia daty przydatności wybranych produktów i w razie wątpliwości mógł Pan wtedy zrezygnować.
No i w tym momencie przypomniało mi się słynne powiedzenie wśród stereotypowych mistrzów autohandlu "do bramy i się nie znamy"
. Zapytałem ich, w jaki sposób pojedyncza osoba ma w 4 miesiące wydoić litr gliceryny? W dodatku robię mieszanki 50:50, więc w ogóle nie ma mowy, żebym taką litrową buteleczkę zużył nawet w rok przy paleniu przypuśćmy 5ml codziennie. Czy do was też przychodzą gliceryny z podobną datą ważności? Według mnie powinni lepiej szacować sprzedaż żeby nie dochodziło do takich sytuacji, a jak już im się noga powinie i nadciąga koniec daty ważności to powinni sprzedawać takie produkty na przecenie, bo nie po to się kupuje litrowe butelki, żeby zużyć mniej niż 50% produktu, a reszte wyrzucić do kosza...