elPetto napisał(a):
inawera napisał(a):
Faktycznie szkoda że w jednej lidze nie pojeździmy ale obiecuje słonecznik za rok jak wrócicie do 1 ligi a my się w niej utrzymamy.
Ojjjj, może być ciężko z tym naszym awansem...
Obraz upadku i rozpierduchy:
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/71594 ... sc-analizainawera napisał(a):
P.S. Urlop był cudowny. Ani razu nie odpaliłem laptopa, tylko spacery, wnuki, kolacyjki, odrobina alkoholu, wnuki itd.
Echhh....kiedyś to były tu kolorowe relacje z urlopów...
WNUKI?!!
Nie pamiętam, abyś się chwalił poszerzeniem gromadki
(ja od roku rozkoszuję się "smakiem dziadostwa"
)
Kiedyś i urlopy były bardziej "wyjazdowe". Teraz raczej na miejscu.
Ale pomimo tego odwiedziliśmy po raz kolejny sanktuarium maryjne w Montserrat, oraz pomoczyliśmy ciała w morzu i skorzystali z dobrodziejstw słoneczka na plaży w Vilajojosa. Pozostały czas poświęciliśmy wnukom.
Wydaje mi się że pod koniec marca enigmatycznie pisałem:
W urodzimy Antosia Gabrysia urodziła Gabrysia. Co w tłumaczeniu na nasze oznacza. 30 marca w drugie urodziny Antosia, Gabrysia urodziła syna któremu dali na imię Gabriel Ireneusz.
Pozdrawiam Cię serdecznie. Gratuluje wnukostwa.
Irek.