FORUM INAWERA
http://forum.inawera.com/

GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014
http://forum.inawera.com/viewtopic.php?f=113&t=3193
Strona 1 z 4

Autor:  inawera [ 31 maja 2014, o 07:12 ]
Tytuł:  GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Kolejny mecz.
Nie jedziemy tam w roli faworyta, ale...... może AndrzGdz będzie łaskawy. Był łaskawy.
Jedno jest pewne.
Spotkania z Wioletą i Andrzejem już teraz możecie nam zazdrościć. Możecie zazdrościć.
Może uda także spotkać Graellę. Udało się.
Kubola nie będzie. Niechaj żałuje.

Obrazek

Autor:  AndrzGdz [ 31 maja 2014, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Cytuj:
Kolejny mecz.
Nie jedziemy tam w roli faworyta, ale...... może AndrzGdz będzie łaskawy.

Ode mnie to nie zalezy ale Grudziadz jest na "wstecznym biegu" vide odsuniety np kapitan Kosciuch, wiec szansa Lublina jakas tam jest.
Ale tu powiadaja przy *beer* *beer* *beer* jak nie wygramy z Lublinem to z kim ?
Cytuj:
Jedno jest pewne.
Spotkania z Wioletą i Andrzejem już teraz możecie nam zazdrościć.

Czy moją drugą połowe uda sie "skaperowac" na mecz ? nie wiem, powątpiewam w to ?
Ja zresztą też robie wyjątek bo czego nie robi sie dla *inawera* ;) ( mecze GKM to nie moj klimat ).

P.S Pewnie gdzieś priv *inawera* dorwę jak nie przed meczem to na pewno po meczu.

Autor:  inawera [ 31 maja 2014, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Andrzej.
Pozdrowienia z Grudziądza.
:lol:
Jutro się zdzwonimy.
Zapraszamy was na kolację.

Autor:  giena77 [ 31 maja 2014, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Miłego spotkania ;)

Autor:  dziq [ 1 cze 2014, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

No i wszystko jasne, Irek pokonał Andrzeja ;)
Gratulacje dla wygranych i przegranych za możliwość spotkania się :D

Autor:  elPetto [ 1 cze 2014, o 16:38 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Nie mniejszą niespodzianką niż zwycięstwo Lublina - była dla mnie możliwość obejrzenia tego meczu!
Dzięki iTVL za prezencik na Dzień Dziecka! *good* :lol:

Dla kibica - w tym przypadku 'niezrzeszonego', były to słabe zawody - o czym zadecydowała wspominana przez Andrzeja specyfika nawierzchni. Jedynie bieg 13 dostarczył pięknej walki na torze, a poza tym o wszystkim decydował start.
Dobrze dla Motoru, że obudził się 'Cam' - a i Lampart kontynuuje dobrą passę (ale co zrobił w 14b :o - to może mi powiecie...? zgrillował sprzęgło?)
Gdyby jeszcze Misiek nie zaniżył poziomu (miał na czym jeździć!) - Grudziądz dostałby niezłe lanie.

Wy lepiej skończcie z tymi 'uznanymi' tunerami i przyjedźcie np. do nas - do Jacka Rempały! :lol:
Robi 'Ciapkowi' sprzęt i widzicie jak elegancko śmiga!

Autor:  inawera [ 1 cze 2014, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Po pierwsze - Poznaliśmy Graaellę - Grażyna była z mężem, krótko ale była. Wielki szacunek.
Po drugie - wygraliśmy.
Po trzecie - Jendrek z Wioletą dopiero co odjechali - zgodnie z zasadą " Jak wygramy to ..... się schlamy"

To tyle. Foto realacja "na tygodniu.

Po czwarte - nowy silnik już w tym tygodniu i skończy się wyciąganie Roberta z busa.
Dlaczego?
Może napisze Andrzej.
Pomimo 5 pkt. jesteśmy DUMNI z Roberta. To nie tylko zawodnik, przed wszystkim wspaniały człowiek.

Autor:  AndrzGdz [ 1 cze 2014, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

inawera napisał(a):
Po pierwsze - Poznaliśmy Graaellę - Grażyna była z mężem, krótko ale była. Wielki szacunek.
Po drugie - wygraliśmy.
Po trzecie - Jendrek z Wioletą dopiero co odjechali - zgodnie z zasadą " Jak wygramy to ..... się schlamy"

To tyle. Foto realacja "na tygodniu.

Po czwarte - nowy silnik już w tym tygodniu i skończy się wyciąganie Roberta z busa.
Dlaczego?
Może napisze Andrzej.
Pomimo 5 pkt. jesteśmy DUMNI z Roberta. To nie tylko zawodnik, przed wszystkim wspaniały człowiek.


Dogrywka meczu odbyla sie w Hotelu RAD w Grudziadzu i ojjjj działo sie ,dzialo sie.
Miskowiak i jego team - krotko i na temat na priv niespotykanie spokojny sympatyczny gość tak samo jak i jego ludzie.
Sprzet wybitnie nie chciał mu dzisiaj "jechać" oraz nie pasowal , ale nie to ze zamykał gaz lub jezdzil "ogony".
Jak to sie mowi z go.... bata sie nie ukręci.
Irek *inawera* z tego co usłyszalem od Miśka trzyma reke na pulsie i lada dzien otrzyma nie motor a "petardę" i wtedy bedzie jazda.
Wiec problem sprzetu lada moment zniknie i wtedy to bójcie sie ...........
Misiek przezywal swoj wystep niemiłosiernie bolesnie samodzielnie. Mysle ze odwiedziny *inawera* w parku maszyn po spotkaniu a potem Hotel Rad luźna rozmowa z podopiecznym złagodziła w sumie slaby wystep Roberta.
Sam Robert przyznal ze nie pamieta od kiedy nie jechal w biegach nominowanych ( cos chyba przeszlo 3 lata temu )

O Grudziadzu , atmosferze w zespole ,na trybunach i po zakonczeniu spotkania nie bede sie rozpisywal bo brak słow w slowniku jezyka polskiego.
No comments.

To tak na szybko na gorąco.

Autor:  Wyjazdowicz [ 2 cze 2014, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

O tym że Grudziądz zdobyty wie juz cała Polska *yahoo*

Przed meczem w życiu był nie przypuszczał że mamy szanse na wygraną. Tor beton - toromistrz nic sobię robi z poleceń komisarza i przygotowuje tor zapewne pod tyktando trenera ( dalej nie rozumiem po co jest instytucja Komisarza toru ???? )

Pierwszy bieg i mocne uderzenie. Start i do mety bez emocji (prócz tych że jedziemy na 1;5 ). Emocje zaczeły się dopiero w okolicach 6 biegu kiedy tor się odsypał , w sumię nie wiedziałem że ten tor nadaje się do walki - i teraz wiem że jestem w błędzie.

Postawa drużyny gospodarzy to dno i dwa metry mułu. Gdyby nie Okoń i Ułamek to lanie było by sromotne. Niestety najwiekszym przegranym był Karpov który notował przykre defekty i w sumie kto wie jak by się zakończył ten mecz gdyby takich sytuacji nie było. Co do Daniela i reszty pozwolę sobię przemilczeć temat ponieważ być może Daniela będe oklaskiwał za rok w Lublinie a reszta nic sobą nie prezentowała.

Co do mojego kochanego MOTORU LUBLIN !!! :D

Punkty do tabeli zdobyte ale po głębszych przemyśleniach skład to klubowa huśtawka.
Nie pojechaliśmy ani jednego meczu żeby wszyscy przywieźli tyle punktów ile do nich ''należy''.
Jedzie Misiek to nie jedzie Watt i na odwrót. Cam i Lampcio wielki szacun , Cam wkońcu trafił z silnikami a Dawid zrzucił z siebie ciężar i blokade , mam nadzieje że będzie z nich pociecha do końca sezonu. Andrey tak jak trzeba. Juniorzy ''równa'' forma i bardzo ważne punkty,jak się okazało punkty na miarę wygranej.

Bardzo ciekawie zapowiada się mecz rewanżowy, na pewno szykują się roszady w drużynie GKMu , naewno będą szukac różnych wariantów bo sytuacja w tabeli po 5 porażkach nie wygląda dobrze (ekstraliga dla Gruciąca taki ch... :D )
Mam nadzieje że koziołki nie spoczną na laurach i podtrzymają dobrą passe. Zawodnicy sie rozjechali i wiedzą jakim sprzętem już dysponują , pokuszę się na stwierdzenie że rybole,grudziądz,loko jest do objechania.

Autor:  AndrzGdz [ 2 cze 2014, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: GRUDZIĄDZ - LUBLIN 01.06.2014

Generalnie to ciekawy jestem kto bedzie "wycyckany" i zmuszony do awansu ?
Na moje "oko" zaden doslownie zaden zespol Nice PLŻ nie ma jakichkolwiek szans i czego szukac w Ekstralidze.
Wiec kto bedzie zmuszony awansowac ?
W niedziele 1 czerwca Gniezno z Polonia Bydgoszcz juz pokazalo jak "bardzo zalezy" im na awansie.
Wiec kto sie skusi aby robic sobie problemy ? Bedzie ktos taki ?

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/